Soleil Larsen | |||
---|---|---|---|
Informacje biograficzne | |||
Data urodzenia | 26.05.1961r. | ||
Wiek | 15 lat | ||
Status krwi | półkrwi | ||
Status związku | wolna | ||
Pseudonim(y) |
| ||
Wygląd zewnętrzny | |||
Płeć | Kobieta | ||
Kolor oczu | szare | ||
Kolor włosów | jasnobląd | ||
Rodzina | |||
| |||
Zdolności magiczne | |||
Różdżka | 9 i ¾ cala, jarzębina, włos z głowy kelpii | ||
Bogin | martwy renifer z wnętrznościami na wierzchu | ||
Patronus | jaskółka | ||
Ain Eingarp | ona przytulona do kogoś, kogo twarzy nie widać | ||
Pozostałe informacje | |||
Dom | Gryffindor | ||
Wygląd | Elle Fanning |
Soleil "Słoneczko" Leonie Larsen — wstępny opis
Histria pre-fabularna[]
Historia fabularna[]
Relacje[]
Wygląd[]
Gdyby chcieć opisać Soleil w kilku słowach wystarczyłoby powiedzieć, że jest kieszonkowych rozmiarów blondynką, lubującą się w barwnych ubraniach. Jeśli jednak chcemy lepiej przybliżyć jej wygląd, należałoby wspomnieć jeszcze o nazbyt dużych szarobłękitnych oczach (ciemniejszych z brzegu i jaśniejących w miarę zbliżania się do źrenicy), niewielkim nosku i mało wyróżniających się, raczej niespecjalnie obfitych ustach. O kilkudziesięciu piegach rozsianych po całej, kremowego odcienia skórze, o dziwacznej skłonności do wszelakich nakryć głowy i okularów w kolorowych oprawkach. O awersji do pierścionków, które to zastępowane są przez inne elementy biżuterii, zazwyczaj dość osobliwe. Ach i jeszcze oczywiście o włosach działających na nerwy właścicielce swoją wieczną swawolą, której nie są w stanie okiełznać żadne przyrządy, kosmetyki, czy nawet czary. Może także o dziwacznym nawyku do pisania różnorakich sentencji na przedramieniu prawej ręki, przez co wygląda jakby miała tam tatuaż i dość oryginalnym poczuciu mody, które sprawia, że Sol tworzy własny styl pełen kolorów, spódniczek w szkocka szatę i prującej się włóczki.
Charakter[]
Prawdę powiedziawszy opisywanie charakteru Sol jest dość kłopotliwe, bo nie da się przewidzieć, czy w chwili zakończenia prac, będzie ona tą samą osobą którą była, kiedy się je rozpoczynało. Ważne jest aby przede wszystkim wziąć pod uwagę wybuchową mieszankę jaką stanowili jej rodzice (pragmatyczna, raczej zimna matka, rodowita Szkotka i ekscentryczny, roztargniony Norweg), oraz fakt iż przekazali oni córce najciekawsze ze swoich cech, nie bacząc nawet na to, że one niespecjalnie ze sobą współgrają. Kiedy już to wiemy, możemy dodać że z twarzy Soleil praktycznie nigdy nie znika uśmiech, choćby najbardziej nieobecny i nieświadomy, będący zewnętrzną oznaką głęboko zakorzenionego w umyśle i sercu tej istotki optymizmu. Bezpiecznie można także stwierdzić, że Sol nigdy z pełną premedytacją nikogo by nie zraniła. Wszelkie świadomie wypowiadane, a raniące słowa zwyczajnie nie przechodzą jej przez gardło. No… Chyba, że jest wściekła. Albo próbuje kogoś ostrzec, nawrócić, względnie także pomóc. Kolejną jej cechą charakterystyczną jest wieczne przebywanie we własnym świecie, w którym zapachy, kolory, kształty i wszelkie inne bodźce są wyraźniejsze, jaskrawsze i bardziej intensywne. Wydaje się że Sol wszystko przeżywa głębiej niż inni, choć może to tylko złudzenie, wynikające z tego iż dziewczyna ze swoimi uczuciami i emocjami zwyczajnie się nie kryje. Panna Larsen, choć jest osóbką niewątpliwie inteligentną i spostrzegawczą, zdarza się gadać głupoty bez związku. Nie można więc zdziwić się kiedy podczas rozmowy na jakiś wielce interesujący temat, ona poczyni niezrozumiałą dygresję na zupełnie inny temat, ot choćby o lodach które jadła ostatnio w Norwegii. I choć jest zwierzęciem społecznym, to nie zna uczucia samotności. Powód tego jest nadzwyczaj prosty, mianowicie jest całkowicie niewybredna gdy idzie o dobór rozmówcy. Choć wie co to przyjaźń i wysoko ją sobie ceni, nie ogranicza się tylko do grona tych najbliższych osób. Sol, choć rzadko zdarza jej się zamilknąć i zachowywać ze spokojem, zaskakująco dużo widzi. Czasem jednak nie ma to żądnego znaczenia, gdyż pamięć tej istotki jest wybiórczą i o ile dziewczyna jest w stanie latami pamiętać jakiś mało istotny szczegół, czasem umyka jej meritum sprawy, ważna data, informacja którą powinna wyryć w mózgu na zawsze. Gdy chodzi o sytuacje zagrożenia, to zachowuje irytujący optymizm i robi wszystko co w swojej mocy aby pomóc komu trzeba. W podobnych chwilach o siebie troszczy się na końcu. Ale mimo wszystko robi to. Nie jest samobójczynią.